W meczu 3. kolejki II ligi SMS PZKosz Władysławowo rozgromił na wyjeździe King II Szczecin 109:36. Najwięcej punktów wśród przyjezdnych zdobył Michał Szarbatke, 16. Oprócz wyniku cieszy fakt, że wszyscy zawodnicy pojawili się na boisku.
Wyjazd do Szczecina był dla koszykarzy SMS PZKosz Władysławowo pierwszym w tym sezonie meczem w delegacji. Wcześniej odnieśli dwa domowe zwycięstwa. Ostatnio po emocjonującej końcówce pokonali TKM Włocławek 83:82. Z kolei ich środowy rywal, czyli King II Szczecin poniósł dotychczas dwie wysokie porażki. Już to zestawienie pokazywało, którą drużynę należy stawiać w roli faworyta w bezpośrednim pojedynku. Goście rozpoczęli mecz w składzie: Czapla, Szarbatke, Siergiej, Franczuk i T. Braam.
Pierwsze punkty po rzucie w kontakcie z obrońcą zdobył kapitan Michał Szarbatke. Miejscowi konto punktowe otworzyli po niespełna dwóch minutach, trafiając z linii rzutów wolnych. Po chwili prowadzenie przyjezdnych wynosiło 8:2. Po udanej kontrze naszego zespołu trener miejscowych poprosił o czas. Szybko zrobiło się 11:2. Mądrze wykorzystywaliśmy przewagę w strefie podkoszowej, co przekładało się na skuteczne zagrania. Drobnym problemem była zbyt duża liczba przewinień w akcjach rzutowych. Dobra obrona pozwalała jednak na wyprowadzanie licznych kontr. Wobec lekkiego rozprężenia swoich podopiecznych trener Niedbalski poprosił o przerwę przy wyniku 9:21. Pierwsza kwarta zakończyła się dwucyfrowym prowadzeniem przyjezdnych, a konkretnie wynikiem 22:11.
Druga część gry także rozpoczęła się po myśli ekipy z Władysławowa, która systematycznie powiększała przewagę. Dzięki temu trener Niedbalski mógł tego dnia stosować szeroką rotację. Było to cenne, biorąc pod uwagę sporą liczbę meczów, jakie w najbliższym czasie czekają jego graczy. Nie przeszkodziło to jednak w odskoczeniu na ponad 20 punktów w połowie drugiej kwarty. Po kolejnej kontrze w wykonaniu gości zrobiło się już 49:18. Pierwsza połowa skończyła się wynikiem 56:18. Efektownymi punktami z powietrza popisał się Rafał Matyga. Na tym etapie meczu najskuteczniejszym graczem SMS-u był Michał Szarbatke, zdobywca 16 punktów. Obwodowy zanotował rewelacyjną skuteczność z gry. Trafił 6 z 7 rzutów.
Na otwarcie drugiej połowy punkty z ponowienia zdobył Daniel Grzejszczyk, powiększając różnicę do 30 „oczek”. Przyjezdni konsekwentnie w każdej możliwej sytuacji biegali do kontry. Gracze wysocy decydowali się nawet na akcje od kosza do kosza. Aktywny w tym okresie był wspomniany już Grzejszczyk. Przyjezdni trzecią kwartę zaczęli od serii 12:5. Nic dziwnego, że opiekun gospodarzy poprosił o kolejny w tym meczu czas. Na niewiele się to zdało, bo przewaga gości urosła do rekordowych pięćdziesięciu punktów (73:23). Po trzech kwartach było 83:23.
Ostatnia kwarta była jedynie dokończeniem wcześniejszego dzieła. Wszyscy zawodnicy pojawili się na boisku, nabierając cennego doświadczenia w warunkach meczowych. Ostateczne SMS PZKosz Władysławowo rozgromił na wyjeździe King II Szczecin 109:36. Najwięcej punktów wśród przyjezdnych zdobył Michał Szarbatke, 16.
Już w najbliższą sobotę podopiecznych Mariusza Niedbalskiego czeka dużo trudniejsze wyzwanie. Będzie nim domowe starcie z AZS UMK Transbruk Toruń. Goście przyjadą nad morze podbudowani ostatnią wygraną z Astorią Bydgoszcz 82:75. Początek meczu o godz. 17:00. Zachęcamy do odwiedzenia hali OPO Cetniewo i wsparcia młodych koszykarzy, którzy notują pozytywne otwarcie nowego sezonu. Warto potrzymać tę dobrą passę.
Dla SMS-u punktowali:
Szarbatke 16, Franczuk, Redłowski 14, Braam 13, Musiałek 10, Siergiej, Czapla 9, Matyga, Grzejszczyk 8, Boruciński-Hrycyk, A. Wierzbicki 4, Kępiński 0.
Opracował: Oskar Struk