W meczu 2 kolejki II ligi SMS PZKosz Władysławowo po emocjonującym meczu pokonał TKM Włocławek 83:82, najwięcej punktów dla gospodarzy zdobył Błażej Czapla, 31. Było to drugie zwycięstwo podopiecznych Mariusza Niedbalskiego w obecnym sezonie.

Koszykarze SMS PZKosz Władysławowo zaliczyli wymarzoną inaugurację sezonu, pokonując w pierwszej kolejce Boruta Zgierz, 91:63. Z kolei ich sobotni rywal, czyli TKM Włocławek musiał uznać wyższość Astorii Bydgoszcz. Zatem goście liczyli na przełamanie, a gospodarze na podtrzymanie dobrej passy. Wyjściowa piątka była taka sama jak w poprzednim meczu.

Oba zespoły długo nie mogły się wstrzelić. Niemoc miejscowych celnym rzutem za dwa przełamał Michał Szarbatke. To on trzymał w pierwszej kwarcie SMS w grze. Dzielnie wspierał go Błażej Czapla. Spotkanie od początku było wyrównane. Żadna ze stron nie była w stanie wypracować sobie większej przewagi. Włocławianie dobrze biegali do kontry i polowali na przechwyty. Gospodarze byli jednak aktywniejsi, dlatego prowadzili po pierwszych dziesięciu minutach 24:21.

Druga kwarta również miała ofensywny wymiar. Gdy tylko TKM niwelował przewagę, to SMS miał odpowiedź w postaci dobrej gry obwodowych. Dzielnie na tablicach walczyli Grzejszczyk i Franczuk. Mocna końcówka gospodarzy pozwoliła im prowadzić do przerwy 55:46. Już na tym etapie Michał Szarbatke miał 18 punktów. O trzy mniej zanotował wspomniany już Czapla.

W drugą połowę lepiej weszli goście. Szybko trafili dwie trójki. Dobra obrona pozwoliła na wyprowadzanie licznych kontrataków. Włocławianie w końcu dopięli swego i wyszli na prowadzenie. Wówczas trener Niedbalski poprosił o czas. Wprowadził konieczne korekty. Jego podopieczni zanotowali mocną końcówkę III kwarty i opanowali sytuację. Sęk w tym, że włocławianie nie zamierzali odpuszczać.

SMS grał dość wąską rotacją. Spora liczba minut obwodowych odbiła się na ich decyzyjności w kluczowych momentach. Szybkie rzuty z nieprzygotowanych pozycji sprawiły, że atak gospodarzy zaciął się na dobre. TKM poczuł, że może tego dnia osiągnąć korzystny wynik. Wzmocnił obronę i konsekwentnie odrabiał straty. W poczynania miejscowych wkradła się nerwowość. Włocławianie mieli rzut na wygraną, ale nie znalazł on drogi do kosza. Wówczas do dogrania pozostała niecała sekunda. Gdy wydawało się, że emocje tego dnia się już skończyły, to podopieczni trenera Niedbalskiego popełnili błąd pięciu sekund, po raz kolejny wyciągając pomocną dłoń do rywali. Ci na szczęście nie wykorzystali swojej szansy, nie trafiając z dalekiego dystansu. Ostatecznie SMS PZKosz Władysławowo po emocjonującym meczu pokonał TKM Włocławek 83:82, najwięcej punktów dla gospodarzy zdobył Błażej Czapla, 31. Wśród przyjezdnych najskuteczniejszy był Oliwier Szczepański, zdobywca 20 „oczek” Było to drugie zwycięstwo podopiecznych Mariusza Niedbalskiego w obecnym sezonie.

Ekipa z Władysławowa nie ma zbyt dużo czasu na odpoczynek. Już w środę wieczorem czeka ją wyjazdowe spotkanie z rezerwami Kinga Szczecin. Początek spotkania o godz. 20:45. Transmisja na kanale PZKosz w serwisie YouTube. Liczymy na podtrzymanie zwycięskiej serii. Szanse na to są spore, gdyż nasi najbliżsi rywale nie poznali jeszcze w bieżącym sezonie smaku zwycięstwa.

Dla SMS-u punktowali:

Błażej Czapla 31, Michał Szarbatke 23, Cezary Siergiej 8, Franciszek Boruciński- Hrycyk 6, Daniel Grzejszczyk 5, Stanisław Musiałek, Leon Franczuk 4, Rafał Matyga 2, Thijs Braam, Patryk Redłowski, 0.

1 kwarta: 24:21

2 kwarta: 31:25

3 kwarta: 20:22

4 kwarta: 8:14

Relacjonował: Oskar Struk