

W ćwierćfinale Mistrzostw Europy U18 Dywizji B reprezentacja Polski uległa Danii 74:93. Najwięcej punktów dla Biało – Czerwonych zdobył Jakub Galewski – 14. Wobec tej porażki Polaków czeka walka o miejsca 5-8, które nie dają szans awansu do Dywizji A.
Sytuacja przed spotkaniem:
Reprezentacja Polski z kompletem zwycięstw zakończyła zmagania w Grupie A na pierwszym miejscu. Na zakończenie pierwszego etapu rozgrywek, dzięki świetnej drugiej połowie, pokonała Islandię 106:77. Najwięcej punktów wśród podopiecznych Wojciecha Bychawskiego zdobył Jakub Galewski – 17.
Wobec tego ćwierćfinałowym rywalem naszego zespołu będzie Dania, która z bilansem 4:1 uplasowała się na drugiej pozycji w Grupie B. Panował tam ogromny ścisk – trzy zespoły miały identyczny dorobek.
Skoro faza grupowa dobiegła końca, warto ją podsumować również w wymiarze osiągnięć indywidualnych. Na tym etapie najskuteczniejszym zawodnikiem wśród Polaków był Maksymilian Leniec, który zdobywa średnio 13,3 punktu na mecz. W osiągnięciu tego wyniku nie przeszkodził mu nawet słabszy występ w ostatnim pojedynku – uzyskał w nim 6 oczek.
Dla Duńczyków średnio 17 punktów notuje Joost Dalgaard-Duus. To ósmy indywidualny wynik w całym turnieju. Na pewno trzeba będzie na niego uważać.
Przebieg spotkania:
Wojciech Bychawski desygnował do gry taką samą wyjściową piątkę jak w poprzednich meczach. Znaleźli się w niej: Czapla, Leniec, Chalicki, Prochorowicz, Niedziałkowski. Początek meczu był bardzo nerwowy. Było widać, że obie strony mają świadomość stawki tego spotkania. Żadna ze stron długo nie mogła znaleźć drogi do kosza. Pierwsi konto punktowe otworzyli Duńczycy po sprytnym wejściu pod obręcz. Później dobitką popisał się Karol Prochorowicz. Rywale grali jednak dynamicznie i szybko uzyskali przewagę, która urosła do 9 punktów. Wówczas trener Wojciech Bychawski poprosił o czas.Przeciwnicy konsekwentnie stosowali nacisk na gracza z piłką, utrudniając nam organizację ataku. Dodatkowo byli niezwykle skuteczni w rzutach z daleka. W efekcie po pierwszej kwarcie prowadzili wyraźnie. 23:13. Sytuację Polaków nieco poprawił trójką w ostatniej akcji Jakub Galewski. Skandynawowie zanotowali dobre wejście w mecz, co zmusiło nas do odrabiania strat. Wbrew oczekiwaniom, to rywale rozpoczęli punktowanie w drugiej odsłonie, bez większych problemów wykorzystując kontratak. Na szczęście rzutem spod pod kosza odpowiedział Galewski. Biało – Czerwoni przetrzymali początkowy napór rywali i powoli zaczęli dochodzić do głosu. Po trójce Błażeja Czapli zrobiło się tylko 21:26. Wówczas trener Duńczyków poprosił o przerwę. Uwagi najwyraźniej poskutkowały, bo jego podopieczni wrócili do równowagi. Nie zamierzaliśmy jednak odpuszczać.Budowaliśmy swoją grę głównie w oparciu o akcje jeden na jeden, starając się wymuszać przewinienia przy rzucie. Konsekwentnie niwelowaliśmy straty. Po kolejnej udanej kontrze zbliżyliśmy się na odległość zaledwie dwóch punktów. De facto mecz zaczął się od początku. Mieliśmy jeszcze sporo czasu, by przed przerwą wyjść na prowadzenie. Problem w tym, że pozwalaliśmy rywalom na zbiórki w ataku, które zamieniali na skuteczne rzuty z daleka. W rezultacie zanotowali kolejny zryw i ponownieodskoczyli. Na szczęście Polacy również popisali się skuteczną końcówką drugiej kwarty, dlatego do przerwy przegrywali tylko 38:42. Tę część wygrali 25:19. Sprawa końcowego wyniku, wciąż pozostawała otwarta. Niestety po zmianie stron gra Polaków zupełnie się rozsypała.Duńczycy kontynuowali powiększanie przewagi. Większa liczba graczy stanowiła zagrożenie w ataku. My nie byliśmy w stanie we właściwy sposób na to odpowiedzieć. Z każdą minutą sytuacja stawała się coraz trudniejsza. Ostatecznie reprezentacja polski poniosła pierwszą porażkę w turnieju, ulegając w ćwierćfinale Danii 74:93. Najwięcej punktów dla Biało – Czerwonych zdobył Jakub Galewski – 14. Wobec tego niepowodzenia Polaków czeka walka o miejsca 5-8, które nie dają szans awansu do Dywizji A.
Polska – Dania 74:93 (13:23, 25:19, 13:24, 23:27)
Polska: Jakub Galewski 14, Błażej Czapla 13, Maksymilian Leniec 12, Dawid Niedziałkowski 10, Bruno Chalicki 6, Karol Prochorowicz 6, Bartosz Łazarski 4, Maciej Kenig 4, Franciszek Chac 3, Bartosz Folga 2, Jakub Wojdała 0, Mateusz Roszczka -.
Trener: Wojciech Bychawski, as. Wojciech Jagiełka, Bartosz Sarzało
Następny mecz:
W pierwszym meczu o miejsca 5-8 polska zmierzy się z Węgrami. Początek spotkania zaplanowano w sobotę o godz.: 12:00
Foto: FIBA
Relacjonował: Oskar Struk