Inauguracja U 19 w POZkosz

Zapraszam do przeczytania relacji z meczu pomiędzy Energa Trefl Sopot – młodzież a NLO SMS PZKosz Władysławowo w ramach rozgrywek U19 Pomorski Okręgowy Związek Koszykówki.
Porażka z AK Trefl Sopot na inaugurację rozgrywek U19
SMS PZKosz Władysławowo uległ wyraźnie Enerdze Akademii Koszykówki Trefl Sopot 77:93 na inaugurację rozgrywek U19 Pomorskiego Okręgowego Związku Koszykówki. Dla przyjezdnych po 12 punktów zdobyli Marcel Snochowski i Jędrzej Szagdaj.
Sytuacja przed spotkaniem:
Podobnie jak w latach ubiegłych, również i w tym sezonie młodsza grupa koszykarzy SMS PZKosz Władysławowo otrzymała przestrzeń do regularnego sprawdzania swoich umiejętności. Tym razem jednak nie będzie występować na parkietach trzecioligowych. Trenerzy zdecydowali o przystąpieniu do rozgrywek U19 Pomorskiego Okręgowego Związku Koszykówki. W przeszłości ekipa z Władysławowa grała w podobnych zawodach, tylko przeznaczonych dla graczy do lat siedemnastu. Rywalizować ze sobą będą zespoły z województwa pomorskiego. Drużynę prowadzi trener Daniel Rybkiewicz, który przed bieżącym sezonem przeniósł się do Władysławowa z Gdyni.
Sytuacja kadrowa:
Te rozgrywki stanowią poligon doświadczalny dla młodszych zawodników, którzy otrzymali wsparcie od nieco bardziej ogranych kolegów, chociażby w osobie Marcela Snochowskiego, występującego na co dzień na parkietach drugoligowych. Drużyna z Władysławowa przyjechała do Sopotu w następującym składzie: Kacper Mącik, Filip Mącik, Marcel Snochowski, Kacper Jasiński, Jędrzej Szagdaj, Bas Braam, Alan Grudziński, Patryk Karasiak, Gabriel Kondracki, Antoni Musiałek, Aleksander Płonka, Jan Szostak.
Przebieg meczu:
Goście rozpoczęli mecz w składzie: Antoni Musiałek, Gabriel Kondracki, Filip Mącik, Marcel Snochowski i Kacper Jasiński. Spotkanie od początku toczyło się pod dyktando gospodarzy, którzy narzucili swój styl gry. Dobrze bronili, co pozwalało im wyprowadzać skuteczne kontrataki. Z łatwością wygrywali pojedynki jeden na jeden, a przy tym dobrze organizowali atak, znajdując otwarte pozycje na dystansie. Mniej doświadczeni zawodnicy z Władysławowa nie byli w stanie odpowiedzieć na to we właściwy sposób. W ich poczynaniach brakowało energii i zdecydowania w podejmowaniu decyzji. Stać ich było jedynie na pojedyncze udane akcje, głównie po zagraniach indywidualnych. Po pierwszej kwarcie SMS przegrywał 14:23.
Kolejne dziesięć minut nie przyniosło zmiany obrazu gry. Trefl konsekwentnie eksponował swoje atuty, powiększając przewagę. Gości w grze starał się utrzymać skuteczny Marcel Snochowski, ale w pojedynkę nie był w stanie rywalizować z dobrze dysponowanym rywalem. Obwodowy trafił na zakończenie pierwszej połowy, dając swojemu zespołowi promyk nadziei na poprawę sytuacji po przerwie. Po pierwszych 20 minutach na tablicy wyników było 29:48.
Najwyraźniej trener Daniel Rybkiewicz wykonał w szatni świetną pracę motywacyjną, gdyż jego podopieczni wyszli na parkiet z zupełnie innym nastawieniem. Od początku emanowali pozytywną energią. Już w pierwszej akcji trzeciej kwarty skutecznym rzutem popisał się Antoni Musiałek, dając sygnał do odrabiania strat. Opiekun przyjezdnych zaordynował wyższą obronę, co błyskawicznie przełożyło się na przechwyty. W efekcie SMS w krótkim czasie zdobył sześć punktów. Wobec takiego obrotu spraw trener miejscowych, Bartosz Zarembski, poprosił o przerwę na żądanie. Wówczas na tablicy wyników było 37:51. Czas dla szkoleniowca Trefla nie wytrącił przyjezdnych z rytmu – konsekwentnie niwelowali straty. Choć gospodarze na moment opanowali sytuację, odbudowując dwucyfrową przewagę, to goście nie zamierzali się poddawać. Ponownie zanotowali zryw i wygrali trzecią kwartę aż 28:17, tracąc do rywali ledwie osiem oczek.
Odrabianie strat kosztowało ich jednak sporo sił. Wbrew oczekiwaniom nie poszli za ciosem. Trefl odbudował przewagę, a na kolejny powrót przyjezdnym zabrakło już czasu. Ostatecznie SMS PZKosz Władysławowo przegrał 77:93. Pomimo porażki należy pochwalić zespół za ambicję, jaką wykazał się w trzeciej kwarcie. Trener Daniel Rybkiewicz przekonywał swoich podopiecznych, że podstawą dobrej gry jest odpowiedni poziom energii, stanowiący fundament rozwoju koszykarskiego. Styl gry zaprezentowany w tym fragmencie stanowi dobry prognostyk na przyszłość, będąc jednocześnie drogowskazem kierunku, w jakim powinni podążać.
Dla przyjezdnych po 12 punktów zdobyli Marcel Snochowski i Jędrzej Szagdaj. Wśród zwycięzców najskuteczniejsi byli Maksymilian Rusik i Radomir Jaranowski – po 17 oczek. Gospodarze dziewięciokrotnie trafili zza łuku.
Dla SMS-u punktowali:
Marcel Snochowski 12, Jędrzej Szagdaj 12, Gabriel Kondracki 10, Antoni Musiałek 7, Filip Mącik 7, Kacper Mącik 7, Alan Grudziński 7, Kacper Jasiński 4, Patryk Karasiak 4, Bas Braam 3, Aleksander Płonka 2, Jan Szostak 2.
Wyniki kwart:
1. kwarta: 14:23
2. kwarta: 15:25
3. kwarta: 28:17
4. kwarta: 20:28
Następny mecz:
W drugiej kolejce rozgrywek U19 Pomorskiego Okręgowego Związku Koszykówki, SMS PZKosz Władysławowo podejmie u siebie BSA AMW Arkę Gdynia. Mecz zaplanowano na wtorek, 14 października.
Z Sopotu relacjonował: Oskar Struk.

Podobne wpisy