O meczu z Arką zdecydowała III kwarta
W II kolejce rozgrywek U19 Pomorskiego Okręgowego Związku Koszykówki SMS PZKosz Władysławowo przegrał na własnym parkiecie z zespołem BSA AMW Arka Gdynia 60:88. O wyniku meczu zadecydowała fatalna trzecia kwarta, przegrana w stosunku 13:36. Najwięcej punktów wśród miejscowych zdobył Alan Grudziński – 13.
Sytuacja przed spotkaniem:
Na inaugurację rozgrywek U19 Pomorskiego Okręgowego Związku Koszykówki SMS PZKosz Władysławowo uległ wyraźnie Enerdze Akademii Koszykówki Trefl Sopot 77:93. Dla przyjezdnych po 12 punktów zdobyli Marcel Snochowski i Jędrzej Szagdaj. Z kolei BSA AMW Arka Gdynia w meczu derbowym pokonała Port Gdynia GAK 59:48.
Sytuacja kadrowa:
Gospodarze wystąpili w tym meczu w następującym składzie:
Antoni Musiałek (4), Alan Grudziński (5), Gabriel Kondracki (6), Filip Mącik (9), Patryk Karasiak (11), Gabriel Grzejszczyk (14), Jan Szostak (16), Alexander Płonka (18), Kacper Mącik (20), Jędrzej Szagdaj (21), Kacper Jasiński (22), Bas Braam (24).
W porównaniu z ostatnim spotkaniem poza grą znajdował się m.in. Marcel Snochowski.
Przebieg meczu:
SMS rozpoczął mecz w składzie: Alan Grudziński, Antoni Musiałek, Filip Mącik, Jędrzej Szagdaj, Kacper Jasiński. Początek spotkania należał do gospodarzy, którzy zaczęli od mocnego uderzenia. Już w jednej z pierwszych akcji zdobyli punkty z kontrataku, a po chwili z rogu za trzy trafił Filip Mącik – błyskawicznie zrobiło się 5:0. Gospodarze poszli za ciosem i kontynuowali dobry rytm w ataku. W efekcie w połowie premierowej odsłony prowadzili 11:4. Wówczas trener przyjezdnych poprosił o czas. Ekipa z Władysławowa w tym okresie była świetnie dysponowana w rzutach z dystansu, kilkukrotnie trafiając zza linii 6,75. Dzięki temu po pierwszej kwarcie prowadziła 18:12.
W kolejnych dziesięciu minutach do głosu zaczęli dochodzić przyjezdni, którzy zrzucili z siebie początkową tremę. Szybko zdobyli cztery punkty z rzędu, zbliżając się do rywali na odległość jednego posiadania. Gospodarzy w grze utrzymywali skuteczni bliźniacy – Filip i Kacper Mącikowie. Od tego momentu spotkanie się wyrównało. Gracze Arki byli dużo żywsi w ataku, dobrze dzielili się piłką, wypracowując sobie dogodne pozycje na obwodzie. Dodatkowo zastosowali wyższą obronę, wymuszając straty już na połowie rywala. To z kolei skutkowało łatwymi punktami spod kosza lub szybkimi kontratakami. Gospodarze trzymali się na powierzchni głównie dzięki akcjom indywidualnym. Do przerwy przegrywali minimalnie 28:29.
Po zmianie stron przez halę we Władysławowie przeszedł prawdziwy gdyński huragan. Przyjezdni grali szybko w ataku i twardo w obronie. To właśnie dobra defensywa pozwoliła im zbudować przewagę. Celne trójki, rzuty z faulem – wszystko to sprawiło, że prowadzenie gości błyskawicznie urosło do dwucyfrowych rozmiarów. Zanotowali imponujący zryw 28:4. W rezultacie po trzech kwartach prowadzili aż 65:41. W tej części gry triumfowali 36:13, praktycznie rozstrzygając losy spotkania.
Choć w ostatniej kwarcie gospodarzy było jeszcze stać na pozytywny zryw, to nie byli już w stanie odwrócić przebiegu meczu. Ostatecznie SMS PZKosz Władysławowo przegrał na własnym parkiecie z BSA AMW Arka Gdynia 60:88. Najwięcej punktów wśród miejscowych zdobył Alan Grudziński (13), natomiast dla zwycięzców 25 oczek uzyskał Maciej Chamiak.
Następne spotkanie:
W następnej kolejce koszykarzy z Władysławowa czeka wyjazd do Słupska na mecz z tamtejszym zespołem Energa Frages Czarni Słupsk, który również dotychczas nie poznał smaku zwycięstwa. Obie ekipy będą liczyły na przełamanie złej passy. Spotkanie zaplanowano na wtorek, 21 października. Początek o godz. 17:00.
Dla SMS-u punktowali:
Alan Grudziński 13, Gabriel Kondracki 11, Jędrzej Szagdaj 9, Filip Mącik 7, Gabriel Grzejszczyk 5, Alexander Płonka 5, Antoni Musiałek 4, Patryk Karasiak 3, Kacper Mącik 2, Bas Braam 1, Jan Szostak 0, Kacper Jasiński 0.
Wyniki kwart:
- kwarta: 18–12
 - kwarta: 10–17
 - kwarta: 13–36
 - kwarta: 19–23
 
Z Władysławowa relacjonował: Oskar Struk
