Mecz 5 kolejki II LM
W meczu 5. kolejki 2. Ligi SMS PZKosz Władysławowo wyraźnie uległ na wyjeździe zespołowi BSA AMW Arka Gdynia 72:103 o wyniku zdecydowała fatalna ostatnia kwarta. Najwięcej punktów dla przyjezdnych zdobył Jan Grzesiak, 21.
Sytuacja przed spotkaniem:
W spotkaniu 4. kolejki 2. Ligi SMS PZKosz Władysławowo uległ po emocjonującej końcówce Enerdze Basketball Elbląg 81:84. Wśród miejscowych ponownie najlepszy był Franciszek Boruciński-Hrycyk, zdobywca 16 punktów. Z kolei podopieczni Kamila Sadowskiego przegrali w meczu derbowym z Energą Treflem II Sopot 60:72. Środowy mecz jest drugim starciem pomiędzy drużynami z Gdyni i Władysławowa. Dzień wcześniej spotkały się w ramach rozgrywek U19. Wówczas triumfowali gracze Arki 88:60. Czy podopieczni Mariusza Niedbalskiego zrewanżują się przeciwnikom?
Sytuacja kadrowa:
Gracze z Władysławowa przyjechali do Gdyni w następującym składzie:
- Jan Grzesiak
 - Stanisław Musiałek
 - Filip Gajos
 - Marcel Snochowski
 - Franciszek Boruciński-Hrycyk
 - Filip Woźniak
 - Gabriel Grzejszczyk
 - Igor Jankowski
 - Patryk Redłowski
 - Kajetan Dettlaff
 - Kacper Jasiński
 - Olaf Wolszczak
 
Sztab szkoleniowy:
Trener – Mariusz Niedbalski
Asystent – Daniel Rybkiewicz
Przebieg meczu:
w drużynie Mariusza Niedbalskiego na parkiet wybiegli: Stanisław Musiałek, Igor Jankowski, Filip Gajos, Patryk Redłowski, Franciszek Boruciński-Hrycyk. Początek podobnie, jak dzień wcześniej należał do ekipy z Władysławowa. Przyjezdni grali szybko i zdecydowanie. Skutecznie budowali swoje akcje, zachowując balans pomiędzy grą spod kosza, a rzutami z dystansu. Skuteczni byli Filip Gajos i Igor Jankowski. Pod tablicami jak zwykle swoją robotę wykonywał Franciszek Boruciński-Hrycyk. Po jego celnej trójce z kontry SMS odskoczył na 7 punktów, prowadząc 16:9. Wówczas gospodarze zdobyli 7 punktów z rzędu, błyskawicznie doprowadzając do remisu.  Trener Mariusz Niedbalski poprosił o czas. Dalsza część pierwszej kwarty była już nieco bardziej wyrównana jednak dzięki skuteczności Jana Grzesiaka i wspomnianego Borucińskiego-Hrycyka, goście wygrali ją 26:22. Drugą kwartę można określić mianem Jan Grzesiak show. Obwodowy robił co mógł, by utrzymać swój zespół w grze. Zdobywał punkty na różne sposoby, z daleka czy wejściami pod kosz. Rzutami z dystansu z kolei wsparli go Olaf Wolsczak i Igor Jankowski. To było jednak wciąż za mało na dobrze dysponowanych rywali, którzy z minuty na minutę łapali coraz lepszy rytm gry. W efekcie po 20 minutach prowadzili minimalnie 47:48. Na otwarcie drugiej połowy goście zanotowali lepszy fragment. Dzięki skuteczności obwodowych odskoczyli na 5 punktów. Po chwili poszli za ciosem, uzyskując rekordowe 8 oczek przewagi (57:49). Od tego momentu ich gra zaczęła się załamywać. Miejscowi ponownie w krótkim czasie doprowadzili do remisu po 59. Arka konsekwentnie przejmowała inicjatywę w tym spotkaniu. Już na koniec trzeciej kwarty wyszła na prowadzenie 74:69. SMS w grze trzymały jedynie indywidualne akcje. Ostatnia kwarta to już prawdziwy popis w wykonaniu podopiecznych Kamila Sadowskiego. Błyskawicznie przechodzili z obrony do ataku. Wypracowywali sobie otwarte pozycje na dystansie. Było to możliwe dzięki wzmocnieniu obrony, przez którą gracze z Władysławowa nie byli w stanie się przebić. Przewaga miejscowych rosła z minuty na minutę, aż w końcu przekroczyli barierę 100 punktów. Ostatecznie na skutek fatalnej czwartej kwarty SMS PZKosz Władysławowo wyraźnie uległ na wyjeździe zespołowi BSA AMW Arka Gdynia 72:103. Najwięcej punktów dla przyjezdnych zdobył Jan Grzesiak, 21. Wśród zwycięzców wyróżnił się Mateusz Jakobschy – zdobywca 18 oczek.
Następne spotkanie:
W następnej kolejce koszykarzy z Władysławowa czeka kolejne derbowe spotkanie. W sobotę 18 października o godzinie 18:00 na własnym parkiecie podejmą Port Gdynia GAK.
Dla SMS-u punktowali:
Jan Grzesiak 21, Franciszek Boruciński-Hrycyk 16, Igor Jankowski 14, Marcel Snochowski 7, Filip Gajos 5, Patryk Redłowski 4, Olaf Wolszczak 3, Stanisław Musiałek 2, Filip Woźniak 0, Gabriel Grzejszczyk 0, Kajetan Dettlaff 0, Kacper Jasiński 0.
Wyniki kwart:
- kwarta: 26 –22
 - kwarta: 21–26
 - kwarta: 22–26
 - kwarta: 3–29
 
Z Gdyni relacjonował: Oskar Struk
