W zaległym meczu trzeciej kolejki II ligi mężczyzn SMS PZKosz Władysławowo przegrał na własnym parkiecie z Energa GAK Gdynia 50:62. Najwięcej punktów dla miejscowych zdobył Michał Szarbatke, 25.
We Władysławowie spotkały się zespoły, które wciąż szukały premierowego zwycięstwa w nowym sezonie. Stawka spotkania była wyczuwalna od początku i znacząco wpłynęła na poczynania zawodników obu drużyn. Mecz miał bardzo wyrównany przebieg. Tego dnia dominująca była obrona. Dużo walki i niecelnych prób, tak można streścić pierwszą połowę spotkania. Do zobrazowania emocji, jakie towarzyszyły zawodnikom, należy odnotować, że 2. kwarta zakończyła się wynikiem 6:9 dla przyjezdnych, którzy do przerwy prowadzili 27:24.
Po zmianie stron podkręcili jeszcze tempo. Postawili na twardą obronę i umiejętnie odcinali rywala od piłki. Przez to SMS miał problemy z konstruowaniem akcji i często musiał decydować się na rzuty z nieprzygotowanych pozycji. Energa GAK Gdynia osiągnęła nawet dwucyfrowe prowadzenie, ale świadomi stawki spotkania gospodarze, nie zamierzali się poddawać. Sygnał do odrabiania strat dał Michał Szarbatke. Jego dynamiczne akcje pozwoliły zespołowi ponownie uwierzyć w zwycięstwo. SMS musiał jednak ścigać się z czasem. Trener Niedbalski zaordynował obronę na całym boisku. Szybko przyniosła ona spodziewane efekty. Rywal zaczął popełniać straty, a jego przewaga topniała z akcji na akcje. W pewnym momencie wynosiła ledwie 4 punkty. Wówczas gospodarze mieli kontrę, która skończyła się stratą i przyniosła łatwe punkty dla gdynian, którzy opanowali sytuację. Miejscowych nie było już stać na kolejny zryw. Ostatecznie przegrali 50:62. Tym samym wciąż pozostają bez ligowego zwycięstwa na koncie. Z kolei goście odnieśli premierową wygraną, która wywołała u nich ogromną radość. Ojcem tego sukcesu był Tymoteusz Sternicki, autor 19 punktów.
Koszykarze z Władysławowa szybko dostaną okazję do rehabilitacji. Już w najbliższą sobotę o 17:00 w domowym starciu podejmować będą AZS UMK Transbruk Toruń. Zapraszamy do wspólnego kibicowania. Ta drużyna zasługuje na nasze wsparcie.
Dla SMS punktowali: Szarbatke 25, Ratowski 11, Kowalczyk 7, Grzejszczyk 4, Woźniak 2, Ratkowski 1, Giec 0, Sergiej 0, Juraszewski 0, Czapla 0, Kępiński 0, Braam 0.
Relacjonował: Oskar Struk