

W ostatnim meczu Mistrzostw Europy U18 Dywizji B reprezentacja Polski uległa Bośni i Hercegowinie 84:97, kończąc turniej na ósmym miejscu. W naszym zespole po 17 punktów zdobyli Błażej Czapla i Franciszek Chac.
Sytuacja przed spotkaniem:
W pierwszym meczu o lokaty 5–8 Mistrzostw Europy U18 Dywizji B reprezentacja Polski uległa Węgrom 67:99. Wśród Biało-Czerwonych po 13 oczek zdobyli Błażej Czapla i Jakub Galewski. W ostatnim dniu turnieju Polaków czekała walka o siódme miejsce. Ich przeciwnikiem był grupowy rywal, czyli Bośnia i Hercegowina, która w poprzednim spotkaniu przegrała z Czarnogórą 76:85. Oba zespoły doskonale się znały, gdyż spotkały się na inaugurację turnieju. Wówczas triumfowali Polacy 78:63. Nie mielibyśmy nic przeciwko, gdyby podobny wynik powtórzył się również na jego zakończenie.
Przebieg spotkania:
Polacy rozpoczęli mecz w takim samym składzie jak dzień wcześniej. Pierwsze punkty zdobył Jakub Galewski po akcji specjalnej. W początkowej fazie spotkania akcje toczyły się w dość statycznym tempie. Obie strony miały trudności ze złapaniem rytmu w ataku, a większość punktów zdobywano z linii rzutów wolnych. Polacy często oddawali rzuty pod presją czasu. Nasz zespół odzyskał dawny wigor i wyszedł na prowadzenie dzięki skuteczności rozgrywającego WKK Wrocław. Bośnia i Hercegowina jednak szybko doprowadziła do remisu po 12. Nadal mieliśmy problem ze skutecznością, a rywale nieco lepiej odnajdywali się w chaotycznej koszykówce. Po pierwszej kwarcie prowadzili minimalnie 17:14.
W drugiej kwarcie w grze reprezentacji Polski nadal panował ogromny chaos. Brakowało ustawionych akcji, a większość rozwiązań wynikała z przypadku. Korzystali na tym rywale, którzy dobrze bronili i wyprowadzali skuteczne kontry. Dzięki temu zyskali sześciopunktową przewagę. Po ich kolejnej udanej akcji trener Wojciech Bychawski poprosił o czas. Po przerwie oba zespoły trafiły zza łuku. Było to korzystniejsze dla rywali, którzy po kolejnej udanej próbie odskoczyli na 12 oczek. Zdecydowanie lepiej egzekwowali swoje akcje w ataku, w efekcie zasłużenie prowadzili do przerwy 50:35. Jeśli chcieliśmy wrócić do gry po zmianie stron, musieliśmy sporo poprawić.
Trzecia kwarta była nieco lepsza w naszym wykonaniu. Zdołaliśmy częściowo zniwelować straty – na 10 minut przed końcem meczu na tablicy wyników było 61:72. Kontynuowaliśmy szturm na rywala, a jego przewaga topniała z akcji na akcję. Zaledwie po półtorej minuty gry w czwartej kwarcie przegrywaliśmy sześcioma punktami. Wówczas trener Bośni i Hercegowiny poprosił o czas. Po powrocie na parkiet oba zespoły trafiły po razie zza łuku. Odrabianie strat kosztowało naszych koszykarzy sporo sił. Rywale odzyskali nieco równowagę, a upływający czas działał na ich korzyść. Polacy stracili wcześniejszy impet i nie zdołali pójść za ciosem, by skutecznie przełamać przeciwnika.
Ostatecznie reprezentacja Polski uległa Bośni i Hercegowinie 84:97, kończąc Mistrzostwa Europy U18 Dywizji B na ósmym miejscu. W naszym zespole po 17 punktów zdobyli Błażej Czapla i Franciszek Chac. Pomimo porażki młody zawodnik Trefla Sopot zaliczył życiowy występ.
Polska – Bośnia i Hercegowina 84:97 (14:17, 21:33, 26:22, 23:25)
Polska: Błażej Czapla 17, Franciszek Chac 17, Bartosz Łazarski 12, Bruno Chalicki 10, Maciej Kenig 10, Dawid Niedziałkowski 7, Bartosz Folga 6, Jakub Galewski 5, Maksymilian Leniec 0, Jakub Wojdała 0, Karol Prochorowicz 0, Mateusz Roszczka 0.
Trener: Wojciech Bychawski, as. Wojciech Jagiełka, Bartosz Sarzało.
Foto: FIBA
Relacjonował: Oskar Struk