Mecz z Mikstol Tarnovia Tarnowo Podgórne
W zaległym meczu 10. kolejki Grupy A 2. Ligi SMS PZKosz Władysławowo uległ Mikstol Tarnovia Tarnowo Podgórne, przegrywając wysoko 79:113. Najwięcej punktów w ekipie gospodarzy zdobył Stanisław Musiałek, 25.
Sytuacja przed spotkaniem:
W poprzedniej serii gier, pomimo ambitnej pogoni w trzeciej kwarcie SMS PZKosz Władysławowo przegrał z faworyzowanym zespołem Sklep Polski MKK Gniezno 63:82. O wyniku zdecydowała słabsza ostatnia część gry, przegrana w stosunku 21:7. Wśród miejscowych najwięcej punktów zdobył Stanisław Musiałek, 17. Z kolei Mikstol Tarnovia Tarnowo Podgórne poradził sobie z zespołem BSA AMW Arki Gdynia, wygrywając w sobotę 93:68. Podopieczni Rafała Urbaniaka legitymowali się bilansem 10:3, co plasowało ich na trzecim miejscu w tabeli.
Sytuacja kadrowa:
Sytuacja kadrowa ekipy z Władysławowa była dokładnie taka sama jak dzień wcześniej.
Przebieg meczu:
Miejscowi rozpoczęli mecz w składzie: S. Musiałek, Jankowski, Gajos, Woźniak, Boruciński-Hrycyk. Spotkanie od początku do końca toczyło się pod dyktando gości. Wyżej notowani rywale świetnie wykorzystywali swoje przewagi. Dobrze bronili, co pozwalało im biegać do kontry. Tego dnia byli też bardzo dobrze dysponowani w rzutach za trzy punkty. W całym spotkaniu trafili 16 z 31 prób, co dało blisko 52% skuteczności. Każdy z zawodników rywali dokładał swoją cegiełkę do wysokiego prowadzenia.
Już pierwsza kwarta, wygrana przez przyjezdnych 32:14, ustawiła przebieg spotkania. W drugiej części gry Tarnovia jeszcze docisnęła, dlatego do przerwy wysoko prowadziła 58:31. SMS nie mógł przebić się przez szczelną defensywę rywali. Punkty zdobywał głównie po indywidualnych akcjach. Zespół do walki starał się podrywać skuteczny tego dnia kapitan, Stanisław Musiałek.
Po zmianie stron gra nieco się wyrównała. Gospodarze odzyskali rytm w ataku. Nie mając nic do stracenia, wyszli na parkiet z dużo lepszą energią. Dzięki temu wygrali tę część gry jednym punktem, 28:27. Wówczas na tablicy wyników widniał rezultat 59:85.
W ostatniej kwarcie jedyną kwestią do rozstrzygnięcia były rozmiary wygranej Tarnovii. Choć z racji wysokiego prowadzenia spuściła nieco z tonu, nie przeszkodziło jej to w dalszym powiększaniu przewagi. Po gospodarzach było z kolei widać trudy sobotniego spotkania. Pomimo szerszej rotacji nie byli oni w stanie nawiązać równorzędnej walki z rywalem, którego styl gry ewidentnie im nie leżał. Niedzielny pojedynek można zapisać do kategorii: do zapomnienia.
Ostatecznie w zaległym meczu 10. kolejki Grupy A 2. Ligi SMS PZKosz Władysławowo nie miał nic do powiedzenia w starciu z zespołem Mikstol Tarnovia Tarnowo Podgórne, przegrywając wysoko 79:113. Najwięcej punktów w ekipie gospodarzy zdobył Stanisław Musiałek, 25. Wśród gości wyróżnił się Szymon Milczyński, zdobywca 24 punktów. O jedno oczko mniej zapisał na swoim koncie Krzysztof Martuzalski.
Dla SMS-u punktowali:
Stanisław Musiałek 25, Marcel Snochowski 18, Jan Grzesiak 12, Cezary Siergiej 9, Filip Woźniak 9, Filip Gajos 2, Franciszek Boruciński-Hrycyk 2, Thijs Braam 2, Igor Jankowski 0, Kajetan Dettlaff 0, Bas Braam 0.
Wyniki kwart:
- kwarta: 14:32
- kwarta: 17:26
- kwarta: 28:27
- kwarta: 20:28
Następny mecz:
Koszykarze SMS PZKosz Władysławowo udadzą się do Stargardu, by awansem rozegrać mecz 16. kolejki. Ich przeciwnikiem będzie PGE Spójnia Vario II Stargard. Początek spotkania w środę, 17 grudnia o godzinie 17:00.
Z Władysławowa relacjonował: Oskar Struk.
