W sobotę 19 stycznia w ramach rozgrywek drugiej ligi podejmowaliśmy na własnym parkiecie wyżej notowaną w tabeli Asseco Arkę Gdynia. Mecz od samego początku był wyrównany. Bardzo dobra obrona obu drużyn skutkowała niskim wynikiem po pierwszej kwarcie 15:14 dla SMS-u. Druga odsłona to kontynuacja znakomitej gry w defensywie zarówno gospodarzy, jak i gości. Wynik cały czas oscylował w granicach remisu, a gra toczyła się „kosz za kosz”. Po 20 minutach gry na tablicy widniał wynik 27:24 dla podopiecznych trenera Starcevica. Trzecia kwarta to jedyna odsłona meczu, którą przegraliśmy. Chwila dekoncentracji po przerwie i po 30 minutach gry niestety przegraliśmy przegrywaliśmy 42:45. Na ostatnią część spotkania wchodziliśmy mocno skoncentrowani i zdeterminowani – wiedzieliśmy, że mecz jest do wygrania. Twarda gra w ataku i w obronie obydwu zespołów skutkowała ciągłymi zmianami prowadzenia. Niestety na ostatnie minuty to przyjezdni zatrzymali więcej koncentracji i to oni zwyciężyli w tym meczu 61:64. Pomimo przegranej cieszymy się, że potrafiliśmy postawić się lepszemu zespołowi. Trenujemy dalej i przygotowujemy się do kolejnych meczy.
Dla SMS-u punktowali;
Adrian Sobkowiak 15 pkt. (14 as., 10 zb.), Szymon Zapała 14 pkt. (12 zb.), Aleksander Griszczuk 12 pkt. (12 zb.), Nataniel Kolasiński 7 pkt., Kamil Białachowski oraz Piotr Wińkowski po 4 pkt., Filip Kałuża 3 pkt., Konrad Szymański 2 pkt.