„Ludzie SMS w akcji” to nowy cykl, w którym będziemy analizować ligowe dokonania absolwentów SMS PZKosz Władysławowo. Wśród nich znajdują się m.in.: etatowi reprezentanci Polski, przedstawiciele lig zagranicznych czy uznane postacie na krajowych parkietach. Zapraszamy!
- Tomasz Gielo, Casademont Saragossa, Liga ACB, w SMS w sezonie 2010/2011
Jeden z najbardziej znanych absolwentów szkoły. Od dawna buduje swoją markę na zagranicznych rynkach. Ostatnio grał w Turcji. Teraz wraca do hiszpańskiej ACB, którą zna doskonale, gdyż będzie to jego szósty sezon w tej lidze. Tuż przed rozpoczęciem rozgrywek skrzydłowy podpisał kontrakt z Casademont Saragossa. Jak sam przyznał, jest bardzo zadowolony z takiego obrotu spraw. „Cieszę się, że wracam do ACB, ligi bardzo wyrównanej, która jest zawsze dobrą platformą do wybicia się. Jestem ambitną osobą, szukałem takiej propozycji, jak oferta z Saragossy” – zaznacza zawodnik, cytowany przez portal Polsatsport.pl. W swoim debiucie nie miał łatwego zadania, gdyż na drodze jego drużyny stanął legendarny Real Madryt. „Królewscy” pewnie wygrali 101: 70. Skrzydłowy spędził na boisku 5 minut i 29 sekund. Nie zdołał zapisać się w statystykach. Jest to kolejny Polak w tym zespole. Jego poprzednikami byli: Adam Waczyński, Marcel Ponitka i Michał Michalak.
- Grzegorz Grochowski, Dziki Warszawa, w SMS w sezonie 2010/2011
Dziki Warszawa w brawurowym stylu przywitały się z ekstraklasą. Sprawiły największą niespodziankę 1. kolejki, pokonując Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 86:65. Końcowy triumf podopiecznych Krzysztofa Szablowskiego ani przez moment nie podlegał dyskusji. Tym samym beniaminek został pierwszym, sensacyjnym liderem tabeli Orlen Basket Ligi (taką nazwę od nowego sezonu noszą rozgrywki ekstraklasy, przyp. red.). Grzegorz Grochowski grał 7:35 i nie udało mu się zaakcentować swojej obecności na parkiecie.
- Filip Matczak, King Szczecin, w SMS w sezonie 2010/2011
Filip Matczak cały czas zmaga się z kontuzją odniesioną w poprzednim sezonie. Jeszcze przez jakiś czas będzie znajdował się poza grą. Ponownie w zestawieniu zostanie umieszczony po wyleczeniu urazu.
- Kacper Borowski, King Szczecin, w SMS w sezonie 2012/2013
W odróżnieniu od Matczaka, problemów zdrowotnych nie ma już inny gracz Kinga Szczecin, Kacper Borowski. Widać to po jego grze na początku sezonu. Już podczas meczu o Pekao S.A. Superpuchar Polski spisał się na tyle dobrze, że otrzymał statuetkę MVP. „W spotkaniu z Treflem Sopot skrzydłowy zdobył 15 punktów (6/6 z gry!), 2 zbiórki, 2 asysty, blok i przechwyt. W nagrodę z rąk Piotra Soboty, dystrybutora szwajcarskiej marki Aerowatch oraz Łukasza Koszarka, Prezesa Polskiej Ligi Koszykówki S.A. otrzymał pamiątkową statuetkę oraz wysokiej klasy zegarek marki Aerowatch” – czytamy na oficjalnej stronie ligi. Można dostrzec, że po dawnych kłopotach ze zdrowiem nie ma już śladu. W jego poczynaniach było widać ogromną pewność siebie. Często decydował się na grę w kontakcie z rywalem. Podejmował właściwe decyzje rzutowe, które dały jego zespołowi pierwsze trofeum nowego sezonu. Z kolei pierwszy mecz ligowy nie był już tak efektowny, gdyż Borowski nie zdobył nawet punktu. To nie przeszkodziło jednak szczecinianom w pokonaniu Sewertronics Sokoła Łańcut 85:79.
- Kacper Radwański, aktualnie bez klubu, w zestawieniu zostanie ponownie uwzględniony po podpisaniu kontraktu, w SMS w sezonie 2011/2012.
- Jakub Garbacz, Anwil Włocławek, w SMS w sezonie 2012/2013
Letnie transfery Anwilu potwierdziły, że ma on ochotę wrócić do ligowej czołówki i powtórzyć zeszłoroczny sukces w Europie. Mocnym akcentem na rynku transferowym jest angaż Jakuba Garbacza, który ma być jednym z asów w talii trenera Przemysława Frasunkiewicza. Już w pierwszej kolejce na włocławian czekał trudny przeciwnik. Był nim mający podobne aspiracje Trefl Sopot. Choć spotkanie miało różne fazy, to zasadniczo toczyło się pod dyktando miejscowych. Anwil był lepszy i zasłużenie wygrał 91:83. Jakub Garbacz spędził na boisku ponad 29 minut i zapisał na swoim koncie 7 punktów.
- Filip Struski, Sewertronics Sokół Łańcut, w SMS w sezonie 2012/2013
Ekipa z Łańcuta była rewelacją poprzedniego sezonu. Nowe rozgrywki rozpoczęła od porażki z Kingiem Szczecin 79:85. Filip Struski spędził na parkiecie nieco ponad 30 minut i zdobył siedem punktów.
- Daniel Szymkiewicz, Grupa Sierleccy Czarni Słupsk, w SMS w sezonie 2012/2013
Daniel Szymkiewicz przed obecnym sezonem zamienił Astorię Bydgoszcz na czarnych Słupsk. Z pewnością nie tak wyobrażał sobie debiut w nowych barwach. Słupszczanie nie mieli nic do powiedzenia w domowym starciu z PGE Spójnią Stargard, przegrywając 61:81. Obwodowy zdobył 5 punktów, ale trafił tylko jeden z sześciu rzutów z gry.
- Mikołaj Witliński, Trefl Sopot, w SMS w sezonie 2013/2014
Przed rozpoczęciem nowego sezonu środkowy podpisał dwuletni kontrakt z Treflem Sopot. Już mecz o Pekao S.A. Superpuchar Polski pokazał, że ma trudne wejście do nowego klubu. Szybko popełnił trzy faule i do końca spotkania nie mógł złapać właściwego rytmu. Na boisku był nieco ponad 9 minut i nie zdobył punktu, a Trefl przegrał w ostatniej akcji. Dużo lepiej było w starciu z Anwilem. Środkowy był aktywny, walczył o zbiórki. Na swoim koncie zapisał 15 punktów, ale sopocianie ponownie musieli uznać wyższość rywala.
- Damian Jeszke, Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz, w SMS w sezonie 2013/2014
Bydgoszczanie są jednym z głównych kandydatów do awansu do ekstraklasy. Swoje aspiracie potwierdzali już w pierwszym meczu, pewnie pokonując AZS AGH Kraków 88:70. Damian Jeszke zdobył 10 punktów, notując 50% skuteczności z gry.
- Dominik Olejniczak, Saint-Quentin Basket-Ball, liga francuska, w SMS w sezonie 2014/2015
Dominik Olejniczak konsekwentnie buduje swoją pozycję we Francji. Jego dobra gra w zespole BCM Gravelines-Dunkierka została w poprzednim sezonie doceniona nominacją do meczu gwiazd: Francja kontra reszta świata. Nowe rozgrywki rozpoczął w drużynie Saint-Quentin Basket-Ball, jego ekipa legitymuje się bilansem jednej wygranej i dwóch porażek. Tamte niepowodzenia powetowała sobie pewną wygraną w pucharze Francji. Środkowy we wspomnianych pojedynkach zanotował odpowiednie zdobycze punktowe: dwukrotnie 11, 3 i 4. W ostatnim meczu z Monako dodatkowo uzyskał 11 zbiórek.
- Maciej Bojanowski, Anwil Włocławek, w SMS w sezonie 2014/2015
Maciej Bojanowski nadal znajduje się poza składem Anwilu Włocławek z powodu kontuzji. Ponownie w zestawieniu zostanie umieszczony po wyleczeniu urazu.
- Marcin Wieluński, Legia Warszawa w SMS w sezonie 2014/2015
Marcin Wieluński podpisał kontrakt z Legią, by uzupełnić rotację. Zarówno w ligowym starciu z Zastalem, jak i pierwszym pojedynku kwalifikacyjnym do Ligi Mistrzów nie zdobył punktu. Warszawianie wygrali oba pojedynki.
- Patryk Wilk, Górnik Trans.eu Zamek Książ Wałbrzych, w SMS w sezonie 2015/2016
Ekipa z Wałbrzycha kapitalnie rozpoczęła starcie z Kotwicą Kołobrzeg, prowadząc po pierwszej kwarcie 27:11. Im dalej w las, tym gorzej. Ostatecznie podopieczni Andrzeja Adamka przegrali 56: 63. Patryk Wilk spędził na boisku ponad 11 minut i nie zdobył punktu.
- Michał Kołodziej, Enea Zastal BC Zielona Góra, w SMS w sezonie 2015/2016
Michał Kołodziej podpisał kontrakt z Zastalem, który z uwagi na braki kadrowe musiał uznać wyższość Legii Warszawa. Michał Kołodziej zdobył 4 punkty. Jego drużyna występuje również w European North Basketball League. Tam zanotowała dużo lepszy start, pokonując litewskie BC Szawle aż 109:83. Skrzydłowy zanotował 12 punktów.
- Daniel Gołębiowski, WKS Śląsk Wrocław, w SMS w sezonie 2016/2017
Daniel Gołębiowski kontynuuję grę dla Śląska Wrocław. W pierwszej kolejce jego zespół dość niespodziewanie przegrał z MKS Dąbrowa Górnicza 80: 82. Skrzydłowy spędził na boisku ponad 27 minut i zdobył 7 punktów.
- Michał Samsonowicz, aktualnie bez klubu, w zestawieniu zostanie uwzględniony po podpisaniu kontraktu, w SMS w sezonie 2016/2017.
- Adrian Bogucki, Suzuki Arka Gdynia, w SMS w sezonie 2017/2018
Odmłodzony zespół z Gdyni pojechał do Gliwic, by walczyć o premierowe zwycięstwo. Choć w II kwarcie przegrywał już dwucyfrowo, to dzięki konsekwentnej grze odrobił straty i wygrał 84:73. Spora w tym zasługa Adriana Boguckiego, który był aktywny po obu stronach parkietu. Zdobył 12 punktów, trafiając pięć z siedmiu rzutów za dwa punkty.
- Mateusz Szlechetka, Dziki Warszawa, w SMS w sezonie 2017/2018
Mateusz Szlachetka wciąż szuka swojego miejsca w ligowej koszykówce. Być może odnajdzie je w Dzikach Warszawa. W pierwszym efektownie wygranym meczu ze Stalą Ostrów zdobył 10 punktów.
- Rafał Komenda, AZS AHG Kraków, w SMS w sezonie 2016/2017
Rafał Komenda zanotował świetny występ indywidualny przeciwko Astorii Bydgoszcz. Zdobył 21 punktów, trafiając 10 z 14 rzutów z gry. Jego zespół przegrał jednak wyraźnie 70:88.
- Aleksander Griszczuk, Miasto Szkła Krosno, w SMS w sezonie 2019/2020
Ekipa z Krosna pewnie pokonała KKS Polonię Warszawa 92:67. Aleksander Griszczuk grał blisko 19 minut i zdobył 5 punktów.
- Piotr Wińkowski, Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz, w SMS w sezonie 2021/2022
Piotr Wińkowski w pierwszym meczu w barwach Astorii Bydgoszcz spędził na boisku nieco ponad 11 minut. W tym czasie zdobył cztery punkty.
- Artur Niemiec, KKS Polonia Warszawa, w SMS w sezonie 2022/2023
Artur Niemiec nie pojawił się na boisku w przegranym meczu z Miastem Szkła Krosno. W notowaniu ponownie zostanie uwzględniony, gdy pojawi się na boisku.
- Mateusz Samiec, King Szczecin, w SMS w sezonie 2022/2023
Mateusz Samiec nie pojawił się na boisku w wygranym meczu z Sokołem Łańcut. W notowaniu ponownie zostanie uwzględniony, gdy pojawi się na parkiecie.
- Igor Stolarz, Grupa Sierleccy Czarni Słupsk, w SMS 2022/2023
Igor stolarz nie pojawił się na boisku w przegranym meczu z PGE Spójnią Stargard. Natomiast udał się Lublina, gdzie w dniach 24-25 września na Placu Zamkowym odbył się pierwszy turniej w ramach LOTTO 3×3 Ligi. Czarni swój udział zakończyli na ćwierćfinale, przegrywając wyraźnie z zespołem BM Stal 3×3, 21:8.
- Aleksander Busz, GTK Gliwice, w SMS 2019/2020
Aleksander Busz w przegranym meczu z Suzuki Arka Gdynia spędził na parkiecie nieco ponad 9 minut i zdobył pięć punktów. Podobnie jak Igor Stolarz udał się do Lublina, by zagrać w LOTTO 3×3 Lidze. Jego zespół nie odegrał jednak w tym turnieju znaczącej roli, kończąc udział na fazie grupowej.
- Maciej Nagel, Suzuki Arka Gdynia, w SMS 2022/2023
Maciej Nagel nie pojawił się na parkiecie w wygranym meczu z GTK Gliwice. W notowaniu ponownie zostanie uwzględniony, gdy pojawi się na boisku.
Opracował: Oskar Struk