W meczu 10. kolejki 2. Ligi SMS PZKosz Władysławowo uległ na wyjeździe Tarnovii Tarnowo Podgórne 60:84. Najwięcej punktów dla przyjezdnych zdobył Antoni siewruk, 18.
Drużyna Tarnovii Tarnowo Podgórne plasuje się na 5. miejscu w ligowej tabeli. Przed meczem mogła pochwalić się bilansem 6:3. W ostatniej kolejce uległa na wyjeździe zespołowi Pyra AZS Szkoła Gortata Poznań 90:93. Z kolei SMS PZKosz Władysławowo po emocjonującym starciu uległ minimalnie zespołowi Kuchinox-Puch-Siejko-BS Zgierz 60:64. Przyjezdni rozpoczęli mecz w składzie: Szarbatke, Kowalczyk, Siewruk, Grzejszczyk, Ratowski.
Początek meczu obfitował w dużą liczbę błędów z obu stron. Nerwy szybciej opanowali gospodarze, którzy zdobyli 7 punktów z rzędu. Niemoc strzelecką po stronie gości ładnym wejściem pod kosz przełamał Michał Szarbatke. Tarnovia dorzuciła do swojego prowadzenia 4 punkty i w połowie pierwszej kwarty trener Niedbalski poprosił o czas. Wówczas na kolejny celny rzut gospodarzy, celną trójką odpowiedział Nikodem Ratkowski. Po pierwszej kwarcie w lepszym położeniu znajdowali się gospodarze, którzy prowadzili 23:11.
Drugą kwartę od trzech punktów z rzędu rozpoczął SMS. Tarnovia nadal trzymała bezpieczny, dwucyfrowy dystans. Spotkanie się wyrównało. Przyjezdni coraz śmielej sobie poczynali. Swoich szans szukali w kontratakach, które wyprowadzali dzięki dobrej obronie. Na tym etapie większą dojrzałością wykazywali się miejscowi, którzy konsekwentnie wykorzystywali swoje przewagi. Do przerwy to oni wygrywali 44:31. Warto jednak podkreślić, że druga kwarta miała jednak dużo bardziej wyrównany przebieg.
Po zmianie stron Tarnovia podkręciła jeszcze tempo. Po niespełna 4 minutach 3 kwarty prowadziła już różnicą 20 punktów (51:31). Miejscowi zanotowali bardzo produktywny okres gry. Przed ostatnią kwartą prowadzili 62:36.
W czwartej części na parkiecie po obu stronach pojawili się rezerwowi. Zmiennicy pokazali sporo energii, ale nie byli już w stanie odwrócić losów spotkania. Goście wygrali tę kwartę 24:22, ale w całym meczu musieli uznać wyższość rywala, przegrywając 60:84.
W następnej kolejce SMS zmierzy się na własnym boisku z Pyrą Poznań. Początek meczu w sobotę, 18 listopada o godz. 17:00. Zapraszamy do kibicowania.
Dla SMS-u punktowali: Siewruk 18, Ratkowski 8, Szarbatke 7, Giec 7, Grzejszczyk 6, Ratowski 4, Kowalczyk 4,Woźniak 2, Czapla 2, Siergiej 2, Kępiński 0, Braam 0.
Relacjonował: Oskar Struk