Trefl Sopot przeszedł do historii Polskiej Ligi Koszykówki. Jako pierwsza drużyna zdobyła mistrzostwo Polski, gdy przegrywała w finale 1:3. Dzięki temu jedynym przedstawicielem SMS-u, który cieszył się z tytułu jest Mikołaj Witliński. Z kolei srebro przypadło Kacprowi Borowskiemu.
- Kacper Borowski, King Szczecin, w SMS w sezonie 2012/2013
King mógł zamknąć serię w domowym meczu numer 6, ale szansy nie wykorzystał. Oddał go zaskakująco łatwo. Przegrał aż 80:101, Kacper Borowski rozpoczął mecz na ławce rezerwowych. To odbiło się negatywnie na jego dyspozycji. Grał tylko niewiele ponad pięć minut. Uzyskał dwa punkty i tyle samo zbiórek. Zatem o tytule mistrzowskim zdecydował siódmy mecz. W nim szczecinianie gonili wynik, ale w przekroju całego spotkania byli gorsi i ostatecznie przegrali 71:75, a całą serię 3:4. Skrzydłowy wrócił do pierwszego składu i był jednym z lepszych zawodników w swoim zespole. Zanotował 10 punktów i zbiórkę. Latem nie będzie musiał martwić się o swoją przynależność klubową, gdyż zostaje w Kingu.
- Mikołaj Witliński, Trefl Sopot, w SMS w sezonie 2013/2014
Trefl, by zostać w grze o tytuł, musiał w końcu wygrać w Szczecinie i dopiął swego w imponującym stylu. W szóstym meczu było 101:80. Mikołaj Witliński grał prawie 11 minut. Uzyskał 4 punkty, zbiórkę i asystę. W siódmym spotkaniu niesieni fantastycznym dopingiem kibiców gospodarze od początku narzucili swój styl gry i zasłużenie wygrali 75:71. Środkowy spędził na parkiecie niespełna 8 minut. Zapisał na swoim koncie 3 „oczka”, tyle samo zbiórek i asystę. Ekipa znad morza przeszła do historii PLK, gdyż jako pierwsza drużyna zdobyła mistrzostwo Polski, gdy przegrywała w finale 1:3. Dzięki temu zanotowała szósty mistrzowski tytuł w historii klubu. Fani na ten moment czekali długie 16 lat. Teraz czas na nowe wyzwania w EuroCupie. To właśnie w tych rozgrywkach w kolejnym sezonie zagrają świeżo upieczeni mistrzowie Polski. Częścią tego projektu zapewne dalej będzie Mikołaj Witliński, który ma ważny kontrakt z dotychczasowym pracodawcą, więc jeśli latem nie wydarzy się nic niespodziewanego, to w kolejnym sezonie nadal będziemy oglądać go w żółto-czarnych barwach.
Ludzie SMS-u podsumowanie: na przestrzeni sezonu ligowego przygotowano 27 notowań, w których cyklicznie opisywano dokonania absolwentów szkoły. Wszyscy z wyjątkiem Dominika Olejniczaka kończyli rozgrywki na krajowym podwórku. Kolejne notowanie zaplanowano podczas sezonu reprezentacyjnego, którego głównym elementem będą przewidziane na lipiec kwalifikacje do Igrzysk Olimpijskich.
Opracował: Oskar Struk
Foto: Andrzej Romański/plk.pl