W meczu 16. kolejki 2 ligi SMS PZKosz Władysławowo uległ na wyjeździe zespołowi Sklep Polski MKK Gniezno 67:74. Najlepszym strzelcem przyjezdnych był Antoni Siewruk, zdobywca 26 punktów. Było to pierwsze starcie rundy rewanżowej.

W ostatniej kolejce przed przerwą świąteczno-noworoczną koszykarze SMS PZKosz Władysławowo mieli ogromne powody do radości. Pokonali bowiem AMW Flotę Gdynia 88:85. Na początek rundy rewanżowej czekało ich wyjazdowe starcie z zespołem Sklep Polski MKK Gniezno. W pierwszym meczu obu drużyn lepsza okazała się ekipa z Gniezna, która wygrała we Władysławowie 74:56. Do wyniku tego spotkania nie należy jednak przywiązywać zbyt wielkiej wagi, gdyż wówczas podopieczni Mariusza Niedbalskiego zagrali w niepełnym składzie. Przed sobotnim meczem gospodarze legitymowali się bilansem 11-4, co dawało im piąte miejsce w ligowej tabeli. Choćby z tego powodu, to ich należało postawić w roli faworyta tego spotkania. Goście rozpoczęli zmagania w swoim żelaznym zestawieniu: Szarbatke, Kowalczyk, Siewruk, Grzejszczyk i Ratowski.

Początek meczu był wyrównany. Gospodarze starali się wymuszać przewinienia i z tego powodu często stawali na linii rzutów wolnych. Już w połowie premierowej odsłony przyjezdni mieli przekroczony limit fauli. Ta część gry obfitowała w wiele niedokładności z obu stron. Akcje były szarpane. Ostatecznie po pierwszych dziesięciu minutach prowadzili miejscowi 17:14.

W drugiej kwarcie ekipa z Gniezna była dużo bardziej ruchliwa w ataku, co ponownie przełożyło się na przewinienia po stronie SMS-u. Jednak Po trójce Leona Franczuka, to goście wyszli na prowadzenie 23:21 i trener rywali poprosił o czas. Obie drużyny popisały się po jednym rzucie celnym z daleka. Po czterech punktach z rzędu w wykonaniu Antoniego Siewruka przyjezdni znów wyszli na prowadzenie. Gnieźnianie często korzystali z wejść na kosz, co przynosiło im korzyści. Ostatecznie po pierwszej połowie żadna ze stron nie była bliżej sukcesu, gdyż na tablicy wyników był remis, po 36.

Drugą połowę lepiej rozpoczęli miejscowi, którzy zaliczyli pięć punktów z rzędu. Gości w grze trzymał dobrze dysponowany Antoni Siewruk. Z biegiem czasu uwidoczniła się przewaga fizyczności po stronie gnieźnian, którzy zdobywali punkty po akcjach izolacyjnych w strefie podkoszowej. Po kolejnym celnym rzucie z dystansu przewaga miejscowych niebezpiecznie urosła do 9 punktów (55:46). Po efektownej akcji dwójkowej punkty spod kosza zdobył kapitan, Filip Kowalczyk. Po trzech kwartach w lepszej sytuacji byli gospodarze, którzy prowadzili 59:50. SMS zanotował słabszy fragment, zdobywając w tej części gry ledwie 14 „oczek”, tracąc 23.

Początek ostatniej kwarty obfitował w wiele błędów z obu stron. Taki stan rzeczy korzystny był dla gospodarzy, którzy szybciej otrząsnęli się z wcześniejszego letargu i uciekli na dwucyfrową różnicę (67:54). Wówczas trener gości poprosił o czas. Choć jego podopieczni wyszli na parkiet z większą energią, to nadal przytrafiały im się błędy techniczne, co utrudniało skuteczną pogoń. Była to kwarta z niewielkimi zdobyczami punktowymi Trójkę trafił Michał Szarbatke, ale miejscowi odpowiedzieli tym samym. Choć dobry fragment zanotował wspomniany Szarbatke, to przyjezdni nadal tracili spory dystans do rywala, jak na ten okres gry. Ostatecznie na otwarcie rundy rewanżowej SMS PZKosz Władysławowo uległ zespołowi Sklep Polski MKK Gniezno 67:74. Najlepszym strzelcem przyjezdnych był Antoni Siewruk, zdobywca 26 punktów. Warto odnotować, że był to pierwszy mecz w nowej hali w Gnieźnie. W następnej kolejce SMS zmierzy się na wyjeździe w meczu derbowym z Energą GAK Gdynia. Spotkanie zaplanowano na 17 stycznia, na godz. 17:00. Zapraszamy do oglądania za pośrednictwem transmisji internetowej.

Dla SMS-u punktowali: Siewruk 26, Franczuk 10, Szarbatke 10, Ratowski 7, Kowalczyk 6, Grzejszczyk 2, Woźniak 2, Ratkowski 2, Czapla 2, Redłowski, Kępiński, Braam 0.

Relacjonował: Oskar Struk